Szkolne DIY |zeszyty
Witam wszystkich,
za dwa dni szkoła, a ja nie należę do osób, które mają w sobie choć troszeczkę radości z tego powodu. Jednak uważam, że trzeba się jakoś przygotować i co roku staram się zachęcić do nauki ładnymi zeszytami, długopisami i innymi przyborami. I dzisiaj właśnie chciałam pokazać co przygotowałam.
Zawsze gdy przeczytam jakąś gazetę wyrywam strony, które mnie szczególnie interesują a z reszty wycinam ładne zdjęcia albo inne kwiatki, kropki, paski.. nigdy nie wiadomo co się przyda!
I często do diy używam tych moich wycinków z różnych gazet. Przyda się jeszcze klei, taśma klejąca, białe i kolorowe kartki, naklejki, taśmy ozdobne.. i czego dusza zapragnie♥
1. drobne poprawki
Zeszyty z biedronki urzekły mnie swoimi wzorami, ale nie byłabym sobą gdybym nie dodała czegoś od siebie. Krwinki wskazują jednoznacznie na biologię! Te dwa obrazeczki to wycięty fragment z mojej kolekcji. Przykleiłam je taśmą tak, aby się trzymały.
2. zostawmy napis
"Every girl is a princess" -- bardzo mi się to spodobało, ale nie mogło zabraknąć moich perełek z gazet. Wybrałam obrazki bardzo kobiece, eleganckie tak, aby do siebie pasowały.
Przymierzałam do zeszytu i przyklejałam klejem. A na koniec dodałam kilka naklejek.
Kiedy wszystko było gotowe zabezpieczyłam cały zeszyt taśmą, brzegi również. To ważny krok, przedłużający trwałość zeszytu i zastępujący okładkę.
3. kwieciste brzegi
Na białe paski na górze i dole nakleiłam taśmę z tigera- brzegi zawinęłam do środka.
I dodatki: naklejka i obrazek z gazety:)
4. high fashion w moim stylu
Nie znalazłam niczego WOW, ale wybrałam czarno-białe wycinki przypominające choć w malutkim stopniu modowe klimaty.
Tak jak poprzednio: mocujemy na kleju, następnie zabezpieczamy taśmą.
5. geometryczne wzory
Nie chciałam by były idealne, chciałam by były moje i takie są. Niby geometryczne, ale czasem bok trójkąta jest bardziej zaokrąglony.
Na początek zeszyt smarujemy klejem i przyklejamy białą kartkę. Powtarzamy czynność, aby biel zakryła poprzedni wzór, a rogi zaginamy do środka.
Na zszyciu zeszytu zostawiłam pasek z oryginalnej okładki i zakleiłam go dwoma warstwami taśmy ozdobnej.
Później wycięłam trójkąty z kolorowych kartek i przykleiłam je klejem.
Gdy efekt był zadowalający okleiłam taśmą jak poprzednie zeszyty.
To by było na tyle z moich genialnych przygotowań.
A Ty jakie masz nastawienie na zbliżający się rok szkolny? Może etap edukacji masz już za sobą?
Ale cudo! Uwielbiam diy i back to school i kiedyś też bawiłam się w obklejanie zeszytów w geometryczne wzory. Teraz odkąd jestem na studiach stawiam na klasykę :) możesz się o tym przekonać u mnie za blogu, zapraszam
OdpowiedzUsuńpaulina-berczynska.blogspot.com